Nie było mnie tu tydzień bo po ostatnich komentarzach z waszej strony typu 'gratuluje efektów diety' kolejny post mógłby was zawieźć. Otóż ostatniego dnia diety pękłam. Ni z tego ni z owego dostałam napadu. Wszystko zwymiotowałam ale po tym wszystkim leżałam na łóżku i czułam się jak wielkie gówno, jak ktoś kto nie potrafi zapanować ani nad swoim życiem, ani nad samym sobą. Postanowiłam wziąć się w garść i dać wam znać jak tylko się u mnie poprawi. Niestety sie nie poprawiło i ten tydzień należał do bardzo nieudanych. Boję się wejść teraz na wagę bo wiem, że to co tam zastanę jeszcze bardziej mnie zdołuje :/ Od jutra idę drugi raz na tą dietę, koniec tego, trzeba doprowadzić to ciało do porządku i jakiejś równowagi. Mam nadzieję, że się ogarnę. Oprócz tego trzymam kciuki, że i u was jakoś leci! Trzymajcie się dziewczyny :*
jaką diete teraz zastosujesz? :>
OdpowiedzUsuńchciałam przejść na tą co ostatnio, ona trwa tylko tydzień i można ją często powtarzać, ale nie kupiłam sobie kompletnie żadnych składników więc pewnie jutro postaram się zjeść jak najmniej żeby troche zrównoważyć to co zjadłam dzisiaj i jakoś za kilka dni zaczne diete dopiero
OdpowiedzUsuńa mogłabyś mi podesłać tą tygodniową diete na maila?
OdpowiedzUsuń> soyoung.sodamaged@gmail.com <
sprawdź pocztę ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje ♥
OdpowiedzUsuń