piątek, 20 stycznia 2012

2

Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć w miarę do udanych. Zakończyłam go na ok. 900kcal, nie jest to bardzo dobry wynik ale będę starała się go ograniczać. Ponadto wykupiłam karnet na siłownię i dziś byłam tam pierwszy raz. Niesamowite uczucie kiedy czujesz że o to w tym momencie spalasz tłuszcz, który tak cholernie doprowadza cię do szału. Do domu wracałam szczęśliwa wierząc, że częste chodzenie na siłownie pomoże mi schudnąć co nie co i wyrzeźbić ciało. Pieniądze wydane na karnet motywują do tego aby tam chodzić. Boję się tylko tego co będzie po feriach kiedy zacznie się szkoła i przygotowanie do matury. Liczę na to, że czas na siłownię zawsze się znajdzie.
Przed chwilą zjadłam też kilka kromek pieczywa chrupkiego czyli ok.100kcal. Jestem zła bo zrobiłam to po godz.19, po której jeść nie powinnam, ale idę też za chwilę na imprezę więc szybko to spalę.
Życzę wam wszystkim udanego weekendu! <3

2 komentarze:

  1. 900 kcal to dobry wynik, nie możesz od razu zejść do 300. JA zawsze powtarzam, że lepiej zrobić to stopniowo i mieć pewność, że nie będzie napadu. Kiedyś takie rzeczy przerabiałam i trochę zmądrzałam;)
    Jak minął weekend i impreza? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Alkohol niestety też nie służy odchudzaniu ;) ale po za tym dobrze było ;)

    OdpowiedzUsuń